Wyjazdy jako „au pair” cieszą się ogromną popularnością na każdej filologii. Wiele dziewczyn decyduje się właśnie na wyjazd w charakterze opiekunki do dzieci. Na czym polega praca au pair? Jakie są obowiązki? Kto może zostać au pair? Jakie są opinie dziewczyn, które podjęły to wyzwanie? Odpowiedzi znajdziesz poniżej.
Wyjazd jako „fille au pair” jest formą pośrednią pomiędzy pracą a wymianą studencką. Jeśli chodzi o wyjazdy na terenie Europy, to ogólne zasady są regulowane przez konwencje Rady Europy nr 68. Wyjazdy są organizowane legalnie na zasadzie kontraktów z rodzinami goszczącymi lub wiz wydawanych przez ambasady. Wyjazdy do krajów europejskich nie wymagają żadnych wiz ani pozwoleń. Natomiast osoby zainteresowane pracą au pair w Stanach Zjednoczonych aplikują o wizę J1.
Na czym polega bycie „au pair”? Słowo „au pair” można przetłumaczyć jako równy, do pary. Rodziny z dziećmi szukają wiec młodych kobiet znających język do pomocy w opiece nad dziećmi. W praktyce wygląda to następująco: osoba, która decyduje się na wyjazd, mieszka u rodziny goszczącej. Ma zapewnione zakwaterowanie, własny pokój, nie musi się martwić także o jedzenie, gdyż jest traktowana jako „starsza siostra” dla dzieci. Codzienne życie z rodziną wiąże się też z innymi okolicznościami rodzinnymi, w których uczestniczy fille au pair. Oczywiście jeśli rodzina gospodarzy wyjeżdża na wakacje, to zabiera także ze sobą opiekunkę. Fille au pair nie dostaje stałego wynagrodzenia, ponieważ prawnie nie wykonuje pracy, nie jest to forma stałego zatrudnienia. Jednakże rodzina goszcząca zapewnia au pair kieszonkowe, które różnią się w zależności od kraju, w którym au pair pracuje. Klikając w link poniżej, zobaczycie, na ile kieszonkowego można liczyć w poszczególnych krajach – Średnie zarobki Au Pair
Idealna kandydatka
Poniżej zaprezentuję najważniejsze cechy, które powinny charakteryzować osobę ubiegająca się o pobyt jako fille au pair.
- Wiek 18 – 29 lat – to jest ogólna zasada, natomiast bardzo często rodziny podają bardziej specyficzny przedział wiekowy, w jakim powinna być kandydatka
- Panna bez zobowiązań – file au pair powinna być niezależna, preferowany typ to panna bez dzieci
- Znająca angielski – tak naprawdę angielski to tylko początek, jeśli jedziemy do Stanów lub UK to z pewnością to wystarczy, ale dobrze jest, kiedy osoba zna język kraju, do którego się wybiera
- Kochająca dzieci – tylko osoba, która lubi spędzanie czasu z dziećmi odnajdzie się w tej roli
- Prawo jazdy – większość au pair posiada prawo jazdy i jest to niewątpliwie duży atut, wiele rodzin zwraca na to bardzo dużą uwagę
- Doświadczenie – osoba, która wcześniej zajmowała się dziećmi, powinna się koniecznie tym pochwalić, mało kto decyduje się powierzyć swoje dzieci niedoświadczonej osobie
- Otwarta i serdeczna – au pair powinna być uczynna i pomocna w życiu rodziny – taki jest zresztą sens jej pobytu, au pair to ktoś, kto łatwo nawiązuje kontakt z innymi, to nie jest zajęcie dla introwertyka
- Tolerancyjna – tak naprawdę wobec wszystkiego : religii, koloru skóry, przekonań politycznych, zwyczajów, a nawet nawyków żywieniowych
To są podstawowe wymagania, które powinna spełnić au pair. Natomiast jest kilka atutów, które można śmiało dodać, by Wasza kandydatura wydawała się bardziej interesująca. Wiele rodzin zwraca uwagę na fakt, że au pair pochodząca z innego kraju nauczy ich dzieci obcej kultury i być może języka. Jednak są też tacy, którzy chcą, aby przy okazji była to np. gitara i balet. O ile znasz się na jakiejś dziedzinie i możesz to poprzeć referencjami bądź certyfikatami, to świetnie – z pewnością przybliży Cię to do upragnionego wyjazdu. Ważne jest, by móc udokumentować Twoje umiejętności – samo stwierdzenie „świetnie tańczę sambę” może nie wystarczyć 😉 Grasz na skrzypcach? Skończyłaś/eś szkołę muzyczną? Trenujesz taniec? Malujesz? Jesteś instruktorem sportu? Wspomnij o tym, by dać sobie szansę przeżycia świetnej przygody. Kolejna rzecz, która może podziałać na Twoją korzyść, to wszelkiego rodzaju kursy – plastyczne, fotografii, opiekuna kolonijnego, pilota wycieczek. To wszystko może sprawić, że rodzina z tłumu kandydatów zdecyduje się akurat na Ciebie.
Zadania i obowiązki
Wielu osobom wydaje się, że wyjazd au pair to w zasadzie darmowe wakacje, gdzie szlifuje się język, a przy okazji zwiedza kraj. Jest w tym ziarno prawdy, ale fille au pair ma również jasno określone obowiązki, z których musi się wywiązywać. Są to między innymi:
- Zawożenie i odbieranie dzieci ze szkoły
- Przygotowywanie posiłków dla dzieci
- Pomoc w pracach domowych
- Wspólne sprzątanie pokoju dziecięcego
- Dbanie o porządek przy stole
- Wyprowadzanie zwierząt
- Dowożenie lub odprowadzanie dzieci na inne zajęcia pozalekcyjne
Wszelkie inne dodatkowe prace, które będziesz wykonywać muszą być zawarte w Twoim kontrakcie. Pamiętaj o tym, że ustalasz to razem z rodziną, więc zadbaj o to, aby Twoje zadania były możliwe do wykonania.
Jak to zrobić, czyli opcje do wyboru
- Żeby zostać fille au pair, wcale nie musisz być „fille” (fr. dziewczyna). Oczywiście większość osób wyjeżdżających do pracy au pair to kobiety, ale jest też praca dla mężczyzn. Wiele rodzin deklaruje, ze szukają właśnie „starszego brata” dla swoich dzieci. Jednakże, aby zostać wybranym, należy naprawdę zaprezentować się z dobrej strony, żeby przebić żeńską konkurencję.
- Można szukać rodziny na własną rękę poprzez fora internetowe lub wśród dobrych znajomych. Inną opcją jest rejestracja na darmowej stronie, która pomaga na kontakt kandydatów z rodzinami, wszelkie linki zostawię poniżej. Natomiast istnieje jeszcze możliwość skorzystania z usług agencji au pair, która pomaga w znalezieniu rodziny. Jest to płatne, średni koszt to ok. 800 zł. Pomoc agencji nie kończy się na znalezieniu rodziny, mamy również zapewnioną ich opiekę przez cały czas naszego pobytu.
- Na jak długo można wyjechać? To już jest indywidualna kwestia, którą określa dana rodzina. Możliwe są wyjazdy na okres 12 miesięcy, ale są też rodziny goszczące, które szukają au pair na okres wakacyjny, przeważnie czerwiec/lipiec/sierpień lub lipiec/sierpień/wrzesień. Zawsze można przedłużyć pobyt, jeśli obie strony są ku temu skłonne.
- Bardzo ważną rzeczą jest kontrakt podpisywany z agencją lub bezpośrednio z rodziną. Powinny tam się znaleźć wszelkie informacje dotyczące godzin pracy, kieszonkowego, jasno sprecyzowanego zakresu obowiązków (najlepiej w formie rozkładu dnia bądź grafiku), ewentualne dodatkowe prace domowe, które należą do au pair, ustalenia dotyczące pokrycia kosztów podróży, ewentualnego kursu językowego, ubezpieczenia, pokrycia kosztów biletu miesięcznego, dostępu do samochodu. Jest to bardzo ważny etap, którego nie należy pomijać, bo tworzymy w ten sposób prawny dokument określający zakres obowiązków.
Jeśli jesteś zainteresowana taką formą pracy, to zachęcam do odwiedzenia poniższych stron.
GREAT AU PAIR – strona, gdzie rodziny i au pair mogą nawiązać kontakt
International Au Pair Association – tutaj można znaleźć agencję, która pomoże Ci znaleźć rodzinę
Interexchange – szukanie rodziny i au pair z USA
Blog Agnieszki – blog opisujący bycie au pair w Kaliforni
Blog Dominiki – blog au pair w Norwegii
Na sam koniec zamieściłam opinie dziewczyn, które już pracowały jako fille au pair we Francji. Jestem pewna, że ich zdanie na ten temat pomoże Ci zdecydować czy jest to zajęcie dla Ciebie.
„Bardzo polecam wyjazdy jako fille au pair do Francji. Przez 5 lat z rzędu jeździłam do pracy z dziećmi, w tym 4 razy do tej samej rodziny, która stała się dla mnie drugą rodziną. Praca z dziećmi to doskonała okazja by poznać nowe słówka (śliniaczek, nocnik, kaftanik), których nie nauczysz się na uniwersytecie. Pobyt u rodziny pozwala poznać kulturę i zwyczaje innego kraju. Jest to też wspaniała możliwość zwiedzenia innego państwa, poznania nowych smaków i pokochania zarówno języka jak i sposobu życia Francuzów. Mimo tego, że moja przygoda z fille au pair zakończyła się 4 lata temu, wiem co słychać u "moich dzieci", rosną jak na drożdżach, a dzięki milionom wspólnych zdjęć nigdy nie zapomną swojej pierwszej polskiej opiekunki.” Aleksandra, pobyt w Szampanii
„Według mnie, jeśli chodzi o wyjazd jako au pair, nie można za wiele myśleć lub się zastanawiać, może nas czekać wszystko. Możemy spotkać ludzi, którzy są kompletnie inni od nas, którzy będą traktowali nas z góry, ale i również takich, którzy będą dla Ciebie jak rodzina. Jeśli tylko zależy Ci na pogłębianiu wiedzy i szlifowaniu języka, jesteś w stanie przetrwać wszystko, a po kilku latach będziecie się z tego śmiać i wspominać.. Nie mówiąc o tym, że będziecie idealizować każdy moment spędzony we Francji. Osobiście radzę na pewno mieć stały kontakt z rodziną lub z osobami, które pomagały Wam w znalezieniu pracy. Pamiętaj: jesteś wolną osobą, kiedy Ci coś nie pasuje możesz zawsze wrócić i poszukać nowej rodziny.” Magdalena, pobyt w Akwitanii
"Program au pair to doskonała przygoda; można zwiedzić kawałek świata, poznać ciekawych ludzi, a przede wszystkim pozwala nam dokładnie poznać obyczaje i kulturę danego kraju. Moja przygoda z Francją rozpoczęła się w 2005 roku. Trafiłam na rodzinie dwujęzyczna, u której czułam się swobodnie. Oprócz tego, ze podszkoliłam francuski, miałam także możliwość osłuchać się z językiem holenderskim. Fakt faktem, na początku nie było łatwo: nowe otoczenie, pokonanie barier komunikacyjnych, zdobycie zaufanie dziecka do prostszych nie należało, jednak dzięki fantastycznej rodzinie goszczącej szybko poczułam się jak u siebie w domu. Każdemu gorąco polecam taki wyjazd." Patrycja, pobyt w Burgundii
Mimo że nigdy nie byłem młodą kobietą to jednak słyszałem z pierwszych ust to i owo o tym zajęciu. Znałem parę "operek" w kilku krajach i akurat z ich opowieści wynikało, że w miarę przyjemny sposób marnują sobie czas. Broń Boże nie twierdzę, że tak jest zawsze, bo na pewno nie jest, ale taka sytuacja nie należy do rzadkich.
Pierwsza informacja, ktora może zachwiac na nogach to wysokość kieszonkowego. W podanej tu tabelce kwoty są teoretyczne, w rzeczywistości bywają dużo mniejsze, ostatnia moja koleżanka-operka dostawała w Anglii 50£ na miesiąc(!!!), co stanowiło połowe dniówki w normalnej pracy. Dostawała laska na waciki.
Druga rzecz to rzeczywista, praktyczna nauka języka- to głównie zależy od rodziny, do której się trafia i często można trafić do nie bardzo nastawionej lingwistycznie. Po prostu ludziom nie zależy, żeby dziewczynę czegoś nauczyć, lecz tylko aby się z nią dogadać- mówią do niej wolno i wyrażnie, prostymi słowami nie wchodząc w złożone dyskusje, co wcale rozwijające nie jest. Jesli operka język zna dość słabo i nie potrafi wciągnąć domowników do rozmowy na jakieś abstrakcyjne tematy to otrzymuje codziennie kilka tych samych potocznych zwrotów i nic więcej. I tak w koło Macieju.
To tylko dwa podstawowe minusy i może wystarczy, nie chcę nikogo zniechęcić, mam nadzieję, że tak trafiły tylko "moje" operki. Gdybym jednak miał radzić to lepiej znaleźć podobną pracę za normalne pieniądze, jak ktoś nie będzie miał szczęścia z rodziną filologów, czy miłośników uczenia to przynajmniej nieco finanse poprawi.
"To tylko dwa podstawowe minusy i może wystarczy, nie chcę nikogo zniechęcić…"
Twój wpis uważam za bardzo cenny. Każda rzecz powinna być przedstawiona z dwóch stron. W artykule zabrakło mi minusów/zagrożeń "au pair".
Mnie jakiś czas temu przyszedł do głowy podobny pomysł: "czemu by nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Przygoda, kurs językowy i praca w jednym? Tak, zostanę opiekunem osoby starszej w Niemczech!" Cóż, nie twierdzę, że miałem nadzieję na coś w rodzaju 'Nietykalnych' (choć byłoby miło), ale też konwersacje w rodzaju "HERR SCHNEIDER MOCHTEN SIE SICH SETZEN ?! SETZEN HERR SCHNEIDER, MOCHTEN SIE SICH SETZEN ?!?" nie spełniają specjalnie moich oczekiwań. Do tego 1/4 każdej doby spędzona przy garach i trzykrotne wstawanie każdej nocy… Żeby nie było: tak, do trzech razy sztuka. Tak, trzy razy pod rząd podobne szambo. Gdyby nie w miarę rozsądne pieniądze to uznałbym to za najgłupszy pomysł w swoim życiu. Póki co jednak palmę pierwszeństwa wiedzie pomysł ze studiowaniem kulturoznawstwa 😉 Pozdrawiam wszystkie operki i wszystkich opiekunów, łączę się z Wami w bólu i rozgoryczeniu 😉
Bardzo fajna opcja dla studentów na wakacje. Nie dość, że jadą w celach zarobkowych to do tego mogą podszkolić się w języku obcym.
Oczywiście ZAWSZE jest ryzyko – też znam dziewczyny, które zamiast świetnych wakacji w Saint-Tropez wracały po miesiącu bez sił po wiecznym zmywaniu itd. Jasne, zależy od tego jaka rodzina się trafi. Kolejne ryzyko – rodzina może się wydawać sympatyczna, miła, chętna do pomocy i 90 % rodzin takich rzeczywiście jest, natomiast pozostałe 10 % świetnie się maskuje.
Ze swojej strony mogę dodać, że zachęcam do wyjazdów jako au pair, ale ważne żeby to był świadomy wybór po przeanalizowaniu wad i zalet.
Decyzja o wyjeździe powinna być zawsze przemyślana i nigdy pochopna.