Byki – recenzja programu

Na program Byki wpadłem już jakieś kilka lat temu i wtedy uważałem go za genialne narzędzie do nauki języków obcych. Dziś może jest już trochę inaczej, ale ciągle uważam to za źródło, które ma swoje niewątpliwe plusy, o których zaraz postaram się napisać.

Byki jest w zasadzie bardzo podobnym rozwiązaniem do programów SRS (Spaced Repetition Software) – opiera się na listach fiszek/flashcardów, które się pojawiają na ekranie komputera i pozwalają na sprawdzanie ich znajomości. Działa jednak na zasadzie zupełnie innego algorytmu – dla każdej karty jest kilka poziomów – najpierw sprawdzasz, czy rozumiesz znaczenie danego słówka, potem czy potrafisz je przetłumaczyć z języka angielskiego, a następnie musisz je poprawnie zapisać. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć jednak, że przechodzenie przez te kolejne poziomy ,szczególnie gdy ma się zestaw złożony już z ponad 1000 kart (a takie mam do każdego z języków, których się uczę), jest długie, monotonne i mało efektywne. Bardzo rzadko dochodzi do tego, że program każe Ci przejrzeć fiszkę jaką wcześniej już poprawnie rozwiązałeś, tak jak to jest w przypadku Anki. Często zdarza się bowiem, że nieużywany wyraz po prostu znika z twojej głowy po kilkunastu dniach i niewątpliwie przydałoby się jego odświeżenie – Byki nie gwarantuje rozwiązania tego problemu.

Na czym więc polega siła tego programu? Otóż, jest on dostępny dla około 70 języków i zestaw podstawowy do każdego z nich można ściągnąć za darmo ze strony internetowej programu (http://www.byki.com/). Składa się on zawsze z kilku list fiszek, do których dołączana jest zawsze wymowa danego słowa i to w bardzo dobrej jakości. Jeśli więc chciałbyś się dowiedzieć jak brzmi „dzień dobry” w tak egzotycznych językach jak buriacki lub czeczeński, to Byki Tobie pomoże. Dzięki temu staje się naprawdę ciekawym narzędziem dla ludzi, którzy są zainteresowani faktem jak jakiś język brzmi. Jeśli ktoś uzna darmowe Byki za przydatne w nauce języka to można wykupić wersję „deluxe”, w której znajdziecie znacznie więcej list fiszek z najbardziej przydatnymi wyrażeniami i zwrotami. Mnie osobiście cena 50 dolarów odstrasza, ale wybór zawsze należy do Ciebie. Mając odrobinę motywacji i jakieś inne pomoce naukowe wydaje się, że coś można wyciągnąć z tego programu.

W każdym razie darmową wersję Byki polecam każdemu kto jest choć trochę ciekaw jak brzmią różne języki. No bo niewiele jest miejsc w internecie, gdzie można usłyszeć takie egzotyczne języki jak ałtajski, baszkirski, mirandyjski, tuwański czy tagalog. No i jest to jedna z niewielu stron gdzie można np. spróbować nauczyć się jakiegoś języka krajów byłego ZSRR bez zapoznania się wcześniej z językiem rosyjskim.

Jeden komentarz na temat “Byki – recenzja programu

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Teraz masz możliwość komentowania za pomocą swojego profilu na Facebooku.
ZALOGUJ SIĘ