Przed czterema laty zdarzyło mi się opublikować, jeszcze na łamach “Świata Języków Obcych”, krótką listę znaków używanych w cyrylicy poszczególnych języków słowiańskich, której celem było ukazanie różnorodności używanych alfabetów. Traf chciał, że artykuł ten został niedawno odgrzany przez jednego z naszych czytelników, który opierając się na swojej znajomości rosyjskiego (zdecydowanie najbardziej popularnego języka słowiańskiego) zarzucił mi m.in. błędne nazewnictwo liter ъ oraz ь, do których bardziej według niego pasowałyby nazwy "znak twardy/miękki" niż "jer twardy/miękki". Wywiązała się z tego ciekawa dyskusja, która natchnęła mnie do opisania wyżej wspomnianych liter trochę szerzej, zwłaszcza iż wywarły one (w zasadzie nie tyle ich obecność, co stopniowy zanik) niemały wpływ na to, jak wyglądają obecnie wszystkie języki słowiańskie, z polskim włącznie. Artykuł może się okazać pomocny szczególnie dla osób, które przygodę z językami słowiańskimi dopiero rozpoczynają – opowiada bowiem o jednej z podstawowych zasad słowotwórczych pozwalających na znacznie swobodniejsze poruszanie się w języku, którego dopiero zaczynamy się uczyć.
Początki słowiańskiego piśmiennictwa wiążą się z działalnością braci Cyryla i Metodego, których przekłady ksiąg biblijnych na dialekt sołuński w drugiej połowie IX wieku stały się podstawą tworu znanego dziś pod nazwą języka staro-cerkiewno-słowiańskiego (nazywany w dalszej części artykułu SCS). Wbrew powszechnej opinii SCS wcale nie był monolitem, z którego wywodzą się nowożytne języki słowiańskie i nie sposób porównywać go z łaciną – jego średniowieczne redakcje potwierdzają tezę o tym, iż już w dobie chrztu Polski zarysowywały się istotne różnice pomiędzy mowami mieszkańców tak odległych od siebie regionów jak Ruś oraz dzisiejsza Macedonia. Niemniej jednak służy on nam jako punkt wyjścia przy jakichkolwiek dywagacjach na temat hipotetycznego języka prasłowiańskiego oraz ewolucji jego regionalnych odmian.
Jery w języku staro-cerkiewno-słowiańskim
Jedną z rzucających się w oczy cech SCS-u jest wszechobecność w nim samogłosek zredukowanych zwanych jerami (każda litera w alfabecie głagolickim oraz cyrylickim posiadała niegdyś nazwę własną). Jery były dwa:
a) jer twardy lub tylny (scs. jerъ) zwany niekiedy również jorem, oznaczany jako ъ, który symbolizował krótką samogłoską tylną bliską w wymowie do samogłoski /u/
b) jer miękki lub przedni (scs. jerь), oznaczany jako ь, symbolizujący krótką samogłoskę przednią bliską w wymowie do samogłoski /i/.
Ich częste występowanie było uwarunkowane przede wszystkim zasadą otwartej sylaby, która miała zastosowanie w prasłowiańszczyźnie. Oznaczała ona, że każda sylaba musiała się kończyć na samogłoskę bądź spółgłoskę zgłoskotwórczą (tj. taką, która tworzy sylabę – przykłady można znaleźć chociażby w języku czeskim – vlk, vlna, osm, strč prst krz krk- oraz serbsko-chorwackim – na vr-hu br-da vr-ba mr-da). Dlatego możemy spotkać w SCS takie słowa jak pьsъ (pies), dьnь (dzień), sъnъ (sen), które w odróżnieniu od ich nowoczesnych odpowiedników kończą się jerami. Jak widać z powyższych przykładów, jery uległy wokalizacji (tj. zmieniły się w samogłoskę) lub zanikły całkowicie. Następstwa ewolucyjnych zmian jerów można zaobserwować w każdym ze współczesnych języków słowiańskich i w znacznej większości przypadków charakteryzują się one regularnością pozwalającą niekiedy prawidłowo odgadnąć brzmienie danego słowa w innym języku.
Zanik oraz wokalizacja jerów we współczesnych językach słowiańskich
Przede wszystkim musimy sobie zdać sprawę z tego, iż jer mógł stać w pozycji mocnej lub słabej. Jery słabe znajdowały się zawsze w wygłosie (tj. na końcu wyrazu) oraz w sylabach poprzedzających jer mocny bądź inną samogłoskę. Z biegiem lat jery słabe uległy zanikowi, jery mocne natomiast się zwokalizowały. Żeby lepiej zilustrować powyższe zjawisko, posłużę się przykładem ewolucji czeskiego słowa švec (pl. szewc) – jery w pozycji mocnej są pogrubione, jery słabe są zapisane kursywą.
SCS: šьvьcь → CZ: švec
SCS: šьvьcьmь → CZ: ševcem
Zanik jerów słabych był zjawiskiem powszechnym, które dokonało się pomiędzy X a XIII wiekiem – jedyną pozostałością po nich jest przeważnie zmiękczenie ostatniej spółgłoski w przypadku gdy na końcu wyrazu znajdował się jer miękki (przykład konь → koń). Wokalizacja jerów mocnych, w zależności od języka, wyglądała bardzo różnie.
Dla języków wschodniosłowiańskich (rosyjski, ukraiński, białoruski) było to przejście “ъ → о”, “ь → е/je”:
SCS: dьnь, sъnъ → RUS: день, сон (djeń, son) / UKR: день, сон (deń, son) / BEL: дзень, сон (dzjeń, son).
Dla języków zachodniosłowiańskich w zdecydowanej większości przypadków (w polskim i czeskim zawsze, słowacki oraz języki łużyckie dopuszczają wyjątki w przypadku jeru twardego) nastąpiło ujednolicenie jerów i przemiana “ь, ъ → е”:
SCS: dьnь, sъnъ → POL: dzień, sen / CZE/SVK: deň, sen
W serbsko-chorwackim nastąpiła przemiana “ь, ъ → a”:
SCS: dьnь, sъnъ → SER/CRO: dan, san.
W bułgarskim sytuacja z wokalizacją się nieco skomplikowała. O ile jer miękki przechodzi w "e" (“ь → е”), o tyle jer twardy przechodzi w półprzymkniętą głoskę tylną oznaczaną w IPA jako /ɤ/, która po dziś dzień jest zapisywana po bułgarsku jako “ъ”.
SCS: dьnь, sъnъ → BUL: ден, сън (den, sъn).
Graficzne przedstawienie jerów we współczesnych językach słowiańskich
Co się stało natomiast z samymi literami? Jery, mając mocną pozycję w języku cerkiewno-słowiańskim używanym w prawosławnej liturgii, zostały automatycznie przeniesione do opartych na cyrylicy alfabetów słowiańskich i na przestrzeni wieków spotykał je bardzo różny los. W XIX wieku zostały one, zgodnie z żelazną zasadą Piši kao što govoriš i čitaj kako je napisano, usunięte z języka serbskiego, co zaowocowało brakiem tychże również w języku macedońskim, którego zasady ortograficzne zostały oparte właśnie na przykładzie serbskiego.
Jak już wcześniej wspomniałem litera "ъ" zachowała się w bułgarskim, gdzie jest znana jako ер голям (pl. jer wielki). Jeszcze do 1945 roku jer twardy w języku bułgarskim był zapisywany zgodnie z prasłowiańską tradycją na końcu wyrazów, jednak wraz z reformą ortograficzną zaniechano tego procederu jako formalnie niemającego zastosowania w praktyce (na podobnych zasadach odrzucono wtedy zupełnie dwa inne historyczne znaki jak ят – Ѣ oraz голям юс – Ѫ). Jer miękki (znany jako ер малък) zachował się natomiast jedynie w kombinacji z literą "o" ("ьо") i oznacza "jo".
Języki wschodniosłowiańskie wraz z cyrylicą przejęły również symbole jerów, które, mimo iż ich dźwiękowe odpowiedniki uległy zanikowi bądź zwokalizowaniu, nie zostały usunięte z alfabetów. Od reformy roku 1918 nazywają się one odpowiednio twardym i miękkim znakiem (твёрдый / мягкий знак). O ile miękki znak występuje w każdym ze wschodniosłowiańskich języków, odgrywając identyczną rolę zmiękczania poprzedzającej go spółgłoski, o tyle sytuacja ze znakiem twardym jest dość skomplikowana. Aż do wyżej wspomnianej reformy znak twardy był zapisywany, podobnie jak w języku bułgarskim na końcu wyrazów – obecnie pełni on w języku rosyjskim funkcję rozdzielającą i oznacza twardość poprzedzającej go spółgłoski. W białoruskim oraz ukraińskim zamiast znaku twardego używany jest apostrof (').
Ewolucja, jaką przeszły jery, zarówno w formie dźwiękowej jak i pisanej, jest tylko jedną z wielu mających miejsce na przestrzeni wieków w językach indoeuropejskich – uważam jednak, że jest świetnym punktem wyjścia dla początkującego slawisty, który chciałby się bardziej zainteresować językoznawstwem historyczno-porównawczym. Jest to niezwykle interesujący dział językoznawstwa, badający rozwój spokrewnionych ze sobą języków i snujący teorie na temat tego, jak mógł wyglądać np. hipotetyczny język praindoeuropejski. Natomiast nawet jeśli dział ten nas nigdy nie zachwyci, to warto zawsze niektóre jego elementy znać, żeby było nam zwyczajnie łatwiej, kiedy zetkniemy się z nieznanym nam dotychczas językiem spokrewnionym z naszym ojczystym. Bo mimo wszystko dobrze jest wiedzieć, że pies to po rosyjsku пёс, a po serbsku pas. A jak jeszcze potrafimy to wytłumaczyć, tym lepiej.
Podobne artykuły:
5 języków słowiańskich, o których zapewne nie słyszeliście – połabski
Lwowiaki nie mówią ino bałakają – czyli o języku polskim na Ukrainie